Pośród zdrady krąży wiele bardzo krzywdzących stereotypów, nie tylko ze strony kobiet ale również i mężczyzn. Dziś natomiast skupimy się na płci silnej, czy mężczyźni zdradzają swoje partnerki tylko z powodu seksu? Czy istnieje też jeszcze jakiś inny powód?

Tak naprawdę w większości przypadków nie chodzi wcale o seks
Jeśli chodzi o normalnych mężczyzn, którzy zakładają sobie to, że chcą tworzyć normalny związek i z założenia są oni wierni (skok w bok to nie są dla nich oczywistość ani nieszkodliwa zabawa) to do zdrady dochodzi najczęściej w czasie problemów w oryginalnym związku. Kiedy w relacji nadchodzi kryzys, zaczynają się kłótnie, wtedy też partnerzy oddalają się od siebie, czują się oni bardzo samotni. Naturalnie seks nadal występuje, ale najczęściej tacy mężczyźni poszukują czułości, ciepłoty, czegoś co już nie otrzymują od swojego partnera a inna osoba jest w stanie tą dziurę wypełnić.
Zdrada z bardziej ,,ludzkich” powodów
Niektórzy faceci zdradzają z powodu znudzenia się dłuższą relacją. Bywa również tak, że z powodu niemożności otrzymania w seksie tego, czego oczekują lub czego chcieliby spróbować, szukają bardziej szalonej partnerki, bądź też zaczynają oglądać filmy erotyczne aby zaspokoić swoje potrzeby. Poza tym zdarzają się oczywiście zdrady „nieplanowane”. Najczęściej mają one miejsce, kiedy mężczyzna jest pod wpływem alkoholu lub z dala od domu, nadarza się okazja, a on nie może oprzeć się pokusie. Oczywiście są również mężczyźni, którzy nawet mimo takiej ,,okazji” nie zamierzają z niej skorzystać, ponieważ posiadają takie a nie inne uosobienie, że po prostu nie zamierzają zdradzić, tak zwane ,,nie i już”.
Większość facetów gdyby mogła – to by nie zdradzała
Każdy zdrowo myślący mężczyzna zdecydowanie wolałby sprawić, że jego aktualny związek po prostu się powiódł, a nie psuł, mimo ciągłych prób jego naprawy, czasami druga strona po prostu tego nie chce, przez co zaczyna się pojawiać uczucie frustracji i zniechęcenia. Naturalnie nie bronimy tutaj zdradzających, jest to nadal coś złego, jednakże warto jest też zajrzeć jak jest ,, po drugiej stronie barykady”.