Przejażdżka do wspaniałego niezobowiązującego seksu
Dając tej uroczej nastolatce przejażdżkę wiedziałem dokładnie, co chcę dostać w zamian i sądząc po tym, że nie miała nic przeciwko dołączeniu do mnie na „filiżankę kawy” u mnie, prawdopodobnie chciała tego samego. Mam dziewczynę i w ogóle, ale tego dnia była poza miastem, a ja po prostu nie mogłem oprzeć się pokusie zerżnięcia tak chętnego kociaka. Prawdopodobnie nigdy więcej jej nie zobaczę i to jest właśnie piękno niezobowiązującego seksu – czysta przyjemność i brak zobowiązań. Uwielbiam to!